Miasteczko

Alfa Ognia/Kruk

- Jestem Selena. -Przedstawiła się wadera strzygąc uchem. Wadera ruszyła spojrzeniem za Yuki, która po chwili wróciła.
- Dobra może być. Ja się zajmę światłem. Ale można przestraszyć dzieciaki w inny sposób. Zamkniemy im drogi ucieczki to raz. Dwa zrobimy i w pomieszczeniu małe zadymienie. -Powiedziała Selena z szatańskim uśmiechem. O tak będzie zabawa i to mega. Samica spojrzała na Alex.
- Chyba że ty masz jakiś pomysł, co Alex? -Zapytała się.

Alfa Wody/Skrzydlaty wilk

- Nie. Nie umiem wymyślić lepszego planu. - Powiedziała. Alex nie była za bardzo pomysłowa.

Alfa Mordu/Demon

No to idziemy-powiedziała i uśmiechnęła się.
Zamknęła ślepia i zaśmiała się.

Alfa Wody/Skrzydlaty wilk

Wzleciała w powietrze i podleciała cicho do ciężarówki. Na szczęście nikt jej nie zauważył. Teraz czekała na resztę.

Alfa Ognia/Kruk

- Tak idziemy. -Powiedziała Selena i skoczyła z dachu po czym wylądowała bezszelestnie na dachu ciężarówki. Jeśli chodziło o rzeczy typu podkraść się lub gdzieś wejść Selena była w tym mistrzynią.

Alfa Mordu/Demon

Yuki uśmiechnęła się szyderczo.
Znów napięła mięśnie i zeskoczyła z budynku. Oczywiście jak zawsze wylądowała na czterech łapach. Uśmiechnęła się dziwnie i niezauważalnym pędem przeskoczyła ciężarówkę która była wysoka. Na dodatek przeleciała nad głową Seleny więc jeszcze wyżej. Po chwili stała koło Alex.
Teraz trzeba skołować pudło XD.

Alfa Ognia/Kruk

Selena zniknęła i pojawiła się za waderami.
- Bu. -Powiedziała cicho i tyrpnęła obie łapami. Zaśmiała się cicho.
- Karto już mamy. -Dodała. Za nią stał wielkie pudło kartonowe. Jakby po lodówce albo zamrażarce. Wadera się przeciągnęła i zaśmiała.
- To co teraz?

Alfa Mordu/Demon

Teraz trzeba je ładnie pomalować-powiedziała i zachichotała. Odbiła swoje czerwone łapska na pudle kilka razy. Czerwone?. Przez krew.

Alfa Ognia/Kruk

- Ładnie.. całkiem ładnie. -Powiedziała wadera strzygąc uchem.
- Jeszcze tylko... kokarda. -Dodała. Selena zniknęła i pojawiła się z białą kokardą.
- Wchodźcie a ja obwiąże pudełko. -Stwierdziła.

Alfa Wody/Skrzydlaty wilk

- Ładnie. - Powiedziała i zarechotała. Rozejrzała się, czy nikt ich nie widzi. Na szczęście nikt. Weszła do pudła.

Alfa Ognia/Kruk

Selena odgarnęła grzywkę.
- Wchodzicie. -Ponagliła trochę wadery. Kiedy obie się znalazły w kartonie ładnie go owinęła wstążką i się rozejrzała. Szli tutaj ludzie. Selena zniknęła i pojawiła się w kartonie.
- No to jedziemy. -Stwierdziła cicho.

Alfa Mordu/Demon

Yuki zaśmiała się cicho.
Wyczarujmy tu pianki by nas na początek nikt nie zauważył-powiedziała cicho i uśmiechnęła się.

Alfa Ognia/Kruk

- No dobra. -Zgodziła się Selena. Karton był na tyle duży, ze panie nie musiały się martwić o to że będzie im za ciasno.
- Jak myślcie za ile będzie punkt finałowy? Czyli za ile wyskoczymy? -Zapytała się od tak.

Alfa Mordu/Demon

Za ile??? Hmmm za chwilkę, ponieważ wyjeżdżamy już windą-powiedziała i kichnęła cichusieńko, a wtedy pojawiły się pianki wokół nich. Yuki korzystając z momentu zrobiła malutkie dziurki w pudle. Dlaczego???
By widzieć kiedy dojdą.

Alfa Wody/Skrzydlaty wilk

- Mam nadzieję, że za chwilę. - Powiedziała. Nie przeszkadzało jej, że pianka sypie jej się do oczy i pyska, ale jej skrzydła trochę obolały leżąc na nich. - Nie musiałam położyć się na skrzydłach. - Powiedziała cicho do siebie.