Legowisko Seleny

Dorosły

Drak uśmiechnął się.
Twój przyjaciel mi to zrobił-powiedział i się zaśmiał.
No, ale poważnie teraz wyglądam śmiesznie przez ten jęzor-powiedział z teatralnym grymasem.
I uśmiechnął się do niej.

Alfa Ognia/Kruk

- Mój przyjaciel? Nie to raczej twój przyjaciel. -Stwierdziła Samiczka po czym podeszła do niego i go pocałowała.
- Mnie się podoba. -Stwierdziła.

Dorosły

Liznął waderę podwójnie. Już zawsze tak będzie, przez język.
Uśmiechnął się.
A to ci pasuje???? Nasz wróg?-spytał i się uśmiechnął.

Alfa Ognia/Kruk

- Wrogowie byli, są i będą jednak zawsze zostaną przywróceni do stanu byli bo ich zlikwidujemy. -Stwierdziła Selena. A lizanie jej nie przeszkadzało.

Dorosły

Dark się uśmiechnął.
Noo, a myślałaś kiedyś o naszej przyszłości-spytał i popatrzył na nią słodkim wzorkiem.

Alfa Ognia/Kruk

- A jaką przyszłość masz na myśli? -Zapytała się robiąc loka na grzywce. Samica kichnęła po czym oblizała nos i dalej robiła loka. Spojrzała na Dark'a.

Dorosły

Dark się uśmiechnął.
O zabawie, wędrowaniu, szczeniętach-powiedział i oblizał swój pysk.
Popatrzył na Sel.

Alfa Ognia/Kruk

Selena westchnęła.
- Tak myślałam o tym tylko.. myślę że to nieodpowiedni czas... Sam widziałeś co się działo cała wataha chciała nas zabić i prawie im się to udało.. nie chce aby nasze szczenęta były narażone. -Stwierdziła.

Dorosły

Dark westchnął i się uśmiechnął, a następnie objął Sel.
Masz racje, to byłoby za duże ryzyko-powiedział i polizał kilka razy Selen'ę.

Alfa Ognia/Kruk

- Kiedyś jak to wszystko się uspokoi.. -Powiedziała cicho zamykając oczy i się delikatnie uśmiechając. Tak na pewno za jakiś czas.

Dorosły

Dark kichnął. Popatrzył przed jaskinię. Deszcz był bardzo duży.
Masz ochotę coś przekąsić ??-spytał wilczycy i ją objął.