Legowisko Seleny

Dorosły

Dark spuścił łeb.
Wszedł do ognia, jak by chciał za coś zapłacić. Jego futro zaczęło się tlić. Gdy wrócił w to miejsce gdzie nie było ognia, jego futro płonęło.
Gdy już przestało płonąć był czarny, podniósł łeb w górę i popatrzył na Selenę z uśmiechem.

Alfa Ognia/Kruk

- Zgłupiałeś? -Zapytała się go patrząc na to co zrobił. Wszystko się skończyło tak samo szybko jak się zaczęło. Wilki usiekły i teraz zostali tylko oni. Selena uparła się o stół żeby się nie wywrócić. Za dużo nawet jak na nią.

Dorosły

Czemu-powiedział i znów się uśmiechnął.
Wyrzekłem się starej watahy-dodał i znów się uśmiechnął.

Alfa Ognia/Kruk

- Rozumiem. - Powiedziała w tym czasie odezwał się gruby i dudniący głos
- Zabije go. - Przemówił.
- Nie Draco swoich nie zabijamy. -Powiedziała wadera odwołując smoka który się odezwał.
- Id sprawdź czy nie ma ich w pobliżu. -Poleciła mu. Po czym usiadła i odgarnęła grzywkę.
- Co ze zdolnościami Assasina? -Zapytała.

Dorosły

Wszystko nadal jest-powiedział i uśmiechnął się.
Czekaj chwilkę-powiedział i wybiegł z jaskini, po niedługim czasie wrócił cały i co leprze nie był zwęglony. Normalny jak na początku.
Już jestem-powiedział i podszedł do wadery, uśmiechnął się.
Assasin traci swe moce jeśli podejmie wyzwanie pojedynku. Assasin vs. inny assasin. Ten który przegra oddaje swe moce i tytuł.-dodał

Alfa Ognia/Kruk

- Czyli masz nie podejmować żadnych wyzwać. - Powiedziała wadera oblizując nos.
- Przez pewien czas powinniśmy mieć spokój. Chyba że wiedzą gdzie jesteśmy. -Stwierdziła Selena strzygąc uchem. Wilczyca się uśmiechnęła.
- Kto dał ci na mnie zlecenie? -Zapytała się.

Dorosły

Alfy i Besty watahy nocy.-powiedział i przeciągnął się.
A jeśli można spytać co takiego zrobiłaś że kazali mi cię aż zabić-spytał i usiadł.

Alfa Ognia/Kruk

- Mogłam się domyśleć. -Stwierdziła wadera. Zastrzygła uchem kiedy się zapytał o jej przewinienia.
- Ja.. cóż byłam szpiegiem i.. narobiłam sobie wrogów bo.. zdradziłam watahę.. -Przyznała się.

Dorosły

No cóż i dobrze-powiedział i się uśmiechnął.
Ja zdradziłem już 2 watahy Nocy i swoją poprzednią Wiatru, ukradkiem należałem też do Mordu ale tylko tydzień -powiedział i popatrzył na waderę.

Alfa Ognia/Kruk

Selena zaśmiała się cicho.
- To od teraz należysz do Ognia i nie radzę ci go zdradzić. -Stwierdziła wadera z tajemniczym uśmiechem. Wilczyca owinęła łapy puszystym ogonem i machała jego końcówką.

Dorosły

Nie mam zamiaru jej zdradzać-powiedział i uśmiechnął się.
Dark popatrzył na wyjście jaskini.
Noc-pomyślał i popatrzył na pełnię.

Alfa Ognia/Kruk

Selena się przeciągnęła po czym położyła się.
- A co z rodziną? -Zapytała się.
- Nie będą się o ciebie martwić? -Sprecyzowała wcześniejsze pytanie.

Dorosły

Dark wbił pazury w ziemię, a jego oczach można było uchwycić błysk.
Moja rodzina nie żyje i to już od dawna-powiedział.
Moje starsze rodzeństwo zrobiło to by objąć władzę.-dodał.

Alfa Ognia/Kruk

Selena wysłuchała tego co miał do powiedzenia na temat swojej rodziny. Czyli nie tylko ona miała pod górkę.
- Współczuje.-Powiedziała po chwili ciszy jaka zapadła pomiędzy nimi. Wadera spojrzała na niego.

Dorosły

A twoja rodzina-spytał i popatrzył na waderę. Uśmiechnął się delikatnie.